
30/01/2025
Nie ruszam się z domu bez mojego Traveler's Notebook. Jeśli mam przy sobie klucze, telefon, notatnik i pióro to czuję, że o niczym nie zapomniałam.
Co tam zapisuję? Wszystko. Listy rzeczy do zrobienia, wydarzenia w kalendarzu, pomysły, które wpadają do głowy w najmniej oczekiwanych momentach, czasem nawet przypadkowe myśli, które wydają się ważne (a potem czasem okazują się totalnie bez sensu). Uwielbiam ten rytuał – otwieranie notesu, zapisywanie słów na papierze, wykreślanie, podkreślanie, rysowanie i bazgranie.
Lubię to, że mój notes starzeje się razem ze mną. Okładka ma już ładnych parę lat i widoczne ślady użytkowania, a każda wymiana wkładu jest jak nowy rozdział. W świecie, gdzie wszystko jest cyfrowe, pisanie ręczne ma w sobie coś wyjątkowego.
Domyślam się, że jest nas tu więcej? 😉
Macie swoje pióra i notatniki przy sobie?