17/08/2025
Porażka w ostatnich minutach na inaugurację
W sobotę o 17:00 zadebiutowaliśmy w B Klasie, w meczu z Wda Czarna Woda.
Gospodarzom bardzo dziękujemy za ciepłe przyjęcie i sportową rywalizację w duchu fair play, a także gratulujemy zwycięstwa. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie sportowym i mimo, że do domu wracamy bez punktów cieszymy się, że już w pierwszej kolejce zagraliśmy z jedną z najlepszych drużyn naszej ligi.
W mecz weszliśmy dość dobrze — w pierwszej połowie składnie budowaliśmy akcje, jednak brakowało nam skuteczności. Po ładnych dośrodkowaniach Huberta Chmary i Adama Korczyca do bramki głową nie trafili Błażej Bruski i Patryk Pruski. W innej akcji, po prawej stronie pola karnego, dość ostro potraktowany został Hubert Pruski. Niestety sędzia nie dopatrzył się — w naszej ocenie — dość klarownego rzutu karnego. Mimo błędnej oceny tej sytuacji uważamy jednak, że zawody były prowadzone poprawnie.
Niestety dla Huberta nie był to koniec pecha w tym meczu — kilka minut później poczuł ukłucie w mięśniu dwugłowym uda i musiał zakończyć swój występ już w pierwszej połowie.
Z czasem obraz meczu się wyrównał, a my, mimo kilku groźnych sytuacji, na przerwę schodziliśmy bez celnego strzału.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie — mecz nadal był wyrównany i żadna ze stron nie mogła być pewna pozytywnego wyniku z własnej perspektywy.
Czuliśmy się bardzo dobrze w ofensywie, jednak przeciwnik szczelnie bronił i wyprowadzał kontrataki. Z dystansu próbowali Patryk Pruski, Hubert Chmara, Adam Korczyc i Tomek Thiede a na skrzydłach szarpali Filip Knitter i Czarek Brozembach. Rajdy środkiem Michała Korczyca, Filipa Zycha, Mikołaja Rzepińskiego czy Kacpra Borzyszkowskiego również nie przynosiły goli.
Rozstrzygnięcie przyszło niestety w samej końcówce. Strzałem z 20 metrów w 88. minucie zawodnik gospodarzy zdjął „pajęczynę” z okienka naszej bramki i Patryk Fierek nie miał najmniejszych szans na obronę tego uderzenia.
Wda drugiego gola dołożyła po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego, gdy my w głowie mieliśmy już tylko odrobienie strat.
Na sam koniec Hubert Chmara uderzył jeszcze w poprzeczkę i chwilę później sędzia zagwizdał po raz ostatni.
Zagrali:
Patryk Fierek, Krzysztof Sabiniasz, Michał Korczyc, Patryk Pruski, Kacper Borzyszkowski, Filip Zych, Hubert Chmara, Adam Korczyc, Hubert Pruski, Czarek Brozembach, Błażej Bruski, Filip Knitter, Mikołaj Rzepiński, Oskar Brozembach, Michał Witrbrodt, Mateusz Myszka.
Kadrę uzupełnili:
Krzysztof Wiśniewski, Filip Niemiec, Karol Krause.
Jeszcze raz dziękujemy przeciwnikowi, kibicom za wsparcie, sponsorom za umożliwienie nam działania, a przede wszystkim piłkarzom za walkę i emocje.
Lecimy po wygraną za tydzień! 💪⚽