
14/08/2025
Opowieści spod lady S01E07
Iwona z produkcji - odcinek: Sałatkowa ruletka warzywna
Tu Iwona.
Z produkcji.
Nie z biura, nie z Instagrama.
Z hali. Z fartucha. Z życia.
Dziś temat: sałatki.
Brzmi niewinnie, nie?
Ot, trochę sałaty, coś do środka, hop do pudełka, next.
No to posłuchajcie.
Osiem.
Rodzajów.
Każda inna.
Każda z innym sosem.
Każda z innym zestawem warzyw, pestek, makaronów, serków, rukol, bulgurów i dodatków, o których nikt nie pamięta, dopóki ich nie zabraknie.
Niektóre z dressingiem, inne bez.
Jedna z jajkiem, druga z tofu, trzecia z serem pleśniowym, ale już nie tym samym co czwarta - broń Boże!
I teraz stoisz nad tym jak saper. Bo jak wrzucisz dynię do tej z kurczakiem zamiast do tej z granatem - to koniec. Powodzenia z odzyskiwaniem zaufania.
A wszystko dzieje się na jednej linii.
W tempie rajdówki.
Masz ludzi, masz czas, masz tabelki, masz kontrolki.
Ale i tak - zrobisz 200 sałatek i przez jedną pestkę dyni w złym miejscu:
„TO NIE TO, CO ZAWSZE!”
„CO TO ZA MIKS?”
„JA MAM INNĄ!”
Nie, nie masz innej.
Masz taką, którą zrobiliśmy z chirurgiczną precyzją i z notatką „nie pomyl ani grama”.
Bo my tu, na produkcji, nie robimy sałatek -
my składamy układanki.
Z pamięci. Pod presją czasu. I bez marginesu na „ups”.
Bo prawda jest taka:
Ludzie widzą sałatkę.
My widzimy: 14 składników, 4 alergeny i 1 szansę, żeby wszystko się zgadzało.
I wiesz co?
Jak już wszystko siedzi na miejscu -
i sos jest ten, co trzeba,
i pestka w odpowiednim kącie,
i nikt nie pomyli jarmużu z roszponką -
to wtedy wiem, że robota miała sens.
Pozdrawiam z linii frontu,
Iwona z produkcji -
szefowa od rukoli, logiki i nerwów ze stali nierdzewnej.